Tekst
Text English
Wideo
Materiały
Literatura
Twój biznes
Powrót

Aktualności
Akademia Leona Koźmińskiego
Jak uruchomić własny biznes
Dr P. Kaczmarek-Kurczak
              Zajęcia z przedmiotu "Jak uruchomić własny biznes" prowadzone w formie konwersatorium z elementami aktywizującymi.
Strona główna / Programy dydaktyczne / Jak uruchomić własny biznes, dr Piotr Kaczmarek-Kurczak / Specyfika nowych przedsięwzięć technologicznych / Materiały / Cyfrowe morza
Cyfrowe morza
Źródło: Puls Biznesu
 

Puls Biznesu, 25.01.2006

Cyfrowe morza

Marek Nocny


Morza i oceany pokonuje się dziś dzięki sprzężonym z systemem GPS mapom elektronicznym. Co piąta z nich powstaje w Gdańsku w firmie C-Map Poland.

— Moja przygoda z elektronicznymi mapami zaczęła się w 1990 roku. Wtedy przyszedłem do pracy w firmie założonej przez ojca — mówi Rafał Stepnowski, prezes C-Map Poland.

Ojciec prezesa, profesor Andrzej Stepnowski, naukowiec z Politechniki Gdańskiej i międzynarodowy autorytet w dziedzinie hydroakustyki, nawiązał wtedy kontakt z Fosco Bianchettim — byłym włoskim pilotem wojskowym i pionierem w dziedzinie kartografii cyfrowej. Owocem ich przemyśleń było utworzenie w Gdańsku polsko-włoskiej spółki, która miała mapom papierowym nadawać postać cyfrową.

Faceci bez butów

Gdy firma startowała, poza zarządem dysponowała trzema studentami i jedną elektroniczną deską kreślarską. Dzisiaj zatrudnia 120 osób, z czego 100 bezpośrednio przy digitalizacji i aktualizacji map.

— Średnia wieku wynosi 26 lat. Przygodę z cyfrowymi mapami zaczynają studenci drugich, trzecich lat sąsiadujących z nami wydziałów Politechniki Gdańskiej. Bliskość uczelni gwarantuje nam też dostęp do wykwalifikowanych kadr, w tym geografów i biologów — mówi prezes Stepnowski.

Tajna broń, dzięki której C-Map Poland jest jednym z dwóch największych dostawców elektronicznych map nawigacyjnych, mieści się w najodleglejszym pomieszczeniu siedziby spółki.

— Ukrywamy tam dziesięciu tajemniczych facetów i jedną panią, którzy siedzą często po nocach i chodzą bez butów. Ich rolę trudno przecenić — tworzą oprogramowanie, dzięki któremu nasze mapy współpracują z wyświetlaczami komputerów nawigacyjnych — opowiada Rafał Stepnowski.

Sporządzona przez kartografów wektorowa mapa cyfrowa to olbrzymi zbiór informacji, który trzeba przetworzyć na obraz cyfrowy. Musi być zrozumiały dla użytkownika bez względu na to, czy czyta go w pięciometrowej łódce na palmtopie z ekranem o przekątnej dwóch cali, czy przy pomocy rozbudowanego systemu nawigacyjnego ECDIS na wielkim zbiornikowcu.

Szef woli golfa

Okazuje się, że aby prowadzić biznes związany z morzem, nie trzeba być miłośnikiem żeglarstwa.

— Ze względu na podatność na chorobę morską trzymam się z dala od obiektów pływających. Zdecydowanie bardziej wolę grać w golfa i koszykówkę — śmieje się Rafał Stepnowski.

Nie trzeba także być informatykiem.

— Ukończyłem handel zagraniczny. Pierwsze kroki w biznesie stawiałem na studiach jako doradca w firmach konsultingowych — mówi prezes Stepnowski.

Potem był dyrektorem finansowym w gdańskim oddziale AT&T. Kolejne doświadczenia zdobywał w szwedzkiej firmie IFS, tworzącej oprogramowanie do zarządzania finansami. Prezesem C-Map Poland jest od trzech lat. Mówi, że łączy polski akademizm przy rozwiązywaniu problemów merytorycznych, amerykański styl pracy i podejście do kwestii finansowych ze skandynawskim modelem zarządzania ludźmi, wymieszanym z włoskim stylem a la Cezar.

— Tworzenie cyfrowych map morskich jest jak niekończąca się opowieść — mówi Rafał Stepnowski.

Gdański C-Map ciągle analizuje biuletyny hydrograficzne służb kartograficznych, z brytyjską admiralicją włącznie. Każdą istotną zmianę natychmiast wprowadza do systemu i publikuje w cyklach dwutygodniowych. Najwięksi armatorzy korzystający z usług C-Map mają do dyspozycji aktualizacje online. Mapę z najnowszymi danymi mogą ściągnąć przez internet i łączami satelitarnymi w dowolnej chwili, nawet na środku oceanu.

Baza danych C-Map zawiera 19 tys. map cyfrowych różnych fragmentów akwenów morskich. Aby aktualizować je na bieżąco, dział dokumentacji kartograficznej pracuje przez sześć dni w tygodniu po 12 godzin dziennie.

Kurs na Skandynawię

Włoski koncern C-Map to jeden z dwóch największych na świecie dostawców map dla producentów morskich satelitarnych systemów nawigacyjnych. Od niedawna firma wkroczyła w nowe obszary — nawigację lądową i powietrzną.

— W tym wypadku role się odwróciły. W Gdańsku tworzymy oprogramowanie, które współpracuje z lądowymi mapami cyfrowymi holenderskiej firmy Teleatlas, zainstalowanymi na naszej konstrukcji przenośnych ploterach nawigacyjnych, sprzedawanych pod marką Geosat także na polskim rynku. Rozwijamy też oprogramowanie podobne do modeli wykorzystywanych w nawigacji lotniczej — wyjaśnia Rafał Stepnowski.

Gdańska spółka do końca 2005 r. odpowiadała też za sprzedaż produktów C-Map w Polsce. Od nowego roku jest także dystrybutorem na Europę Północną. Działa więc w jednym z najbardziej nasyconych jednostkami pływającymi regionów świata, jakim jest Skandynawia. To, zdaniem prezesa Stepnowskiego, wielkie wyzwanie organizacyjne i logistyczne, ale także świetna okazja do zwielokrotnienia obrotów.

Licencja Creative Commons
O ile nie jest to stwierdzone inaczej wszystkie materiały na tej stronie są dostępne na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa - Na tych samych warunkach 3.0 Polska Pewne prawa zastrzeżone na rzecz Fundacji Edukacji i Rozwoju Przedsiębiorczości.
X